Nagłe awarie samochodu w zimie zdarzają się nierzadko i grożą nieplanowanym postojem. Niskie temperatury, wilgoć i wszechobecna sól to niekorzystne warunki dla każdego auta, co może doprowadzić do licznych, nieprzewidzianych usterek, których naprawdę należy się obawiać. Układ hamulcowy nie jest wyjątkiem, dlatego warto zwrócić uwagę na niektóre elementy, bowiem skutki bywają bardzo przykre dla auta i jego właściciela.
Hamulce zimową porąJazda po drogach pokrytych śniegiem, lodem, a czasami warstwami topniejącego śniegu i soli powoduje, że samochód nie zawsze zachowuje się tak, jak powinien o czym z pewnością przekonał się zapewne niejeden kierowca. Ponadto korozja atakuje wszelkie mechanizmy auta, a niezwykle groźna okazuje się także zamarzająca woda, która potrafi zablokować działanie niektórych elementów samochodu.
Zablokowanie kół
Bardzo niska temperatura sprawia, że kierowcy obawiają się tego, czy uda im się zapalić samochód. Zdarza się tak, że silnik da się uruchomić, a samochód mimo to porusza się bardzo mozolnie. Okazuje się, że zablokował się hamulec, bądź obydwa. Oczywiście, można próbować ruszać autem do przodu i do tyłu, licząc na to, że hamulec puści. Jednak należy robić to z wyczuciem, by nie doprowadzić np. do spalenia sprzęgła albo oderwania okładzin ciernych. Gdy uda się swobodnie ruszyć (bez oporów), należy kilka razy mocno nacisnąć na pedał hamulca i kontynuować jazdę, jednocześnie zwracając uwagę na to, czy tarcze hamulcowe i zaciski nie ulegają nadmiernemu przegrzaniu. Po takiej nieprzyjemnej historii warto odwiedzić warsztat w celu oczyszczenia i zakonserwowania hamulców, co powinno zabezpieczyć układ przed podobnymi niespodziankami przynajmniej do końca zimy.
Bardzo częstą przyczyną zablokowania kół podczas zimy okazuje się także zamarzanie linki hamulca postojowego. Zwykle dochodzi do tego w wyniku zaniedbania kierowcy, bowiem wystarczą niewielkie uszkodzenia linki hamulca, by woda dostawała się do środka. Próby odmrażania na zewnątrz okazują się zwykle bezskuteczne. Najczęściej pomaga dopiero wstawienie auta do ogrzewanego garażu.
Pękające przewody hamulcowe
Bez wątpienia najsłabszym ogniwem układu hamulcowego w zimie mogą okazać się przewody hamulcowe, które nie są odporne na działanie czynników atmosferycznych i źle znoszą ujemne temperatury. W skrajnych przypadkach potrafią pękać nawet w samochodach z niewielkim przebiegiem. Powodem takiej sytuacji jest postępująca korozja przewodów sztywnych, wykonywanych najczęściej ze stali, oraz utrata właściwości gumy w przewodach elastycznych. Korozja osłabia miejscowo przewód, obniżając znacznie jego odporność na ciśnienie. Dopóki kierowca nie naciśnie mocno na pedał hamulca, zwykle nic się nie dzieje, jednak w sytuacji awaryjnego, gwałtownego hamowania może się to zakończyć tragedią.
Warto uświadomić sobie, że w zasadzie jedynym pewnym sposobem uniknięcia niespodzianek podczas zimy jest drobiazgowy przegląd układu hamulcowego przed sezonem zimowym lub natychmiast po zauważeniu pierwszych objawów niesprawności. Wystarczy naprawdę niewiele, by doszło do wypadku.